Jedną z najbardziej charakterystycznych pod względem kształtu ulic w Warszawie jest z pewnością ulica Karowa, biegnąca od Wybrzeża Kościuszkowskiego do Krakowskiego Przedmieścia.
Nazwa ulicy pochodzi od taboru miejskiego, zwanego Magazynem Karowym, utworzonego przez marszałka wielkiego koronnego Franciszka Bielińskiego.
Pod koniec XIX wieku z ulicą Karową wiązano wielkie nadzieje. Było to jedno z niewielu połączeń pomiędzy górną częścią Warszawy a Powiślem. Była to bardzo wąska, wyboista i cuchnąca droga, ponieważ tą drogą zwożono odpadki do Magazynu Karowego. Przez kilka lat próbowano zmienić wygląd ulicy. Na łamach grudniowego wydania „Tygodnika Ilustrowanego” z 1885 ukazał się ambitny projekt zagospodarowania Karowej. Zaczęto od wyburzenia bramy Marconiego, poszerzenia i skanalizowania Karowej. Potem wykupiono klasztor Wizytek. W 1900 ruszyła budowa spiralnego zjazdu. Po czterech latach żelbetowy wiadukt połączył skarpę ze specjalnym nasypem.
Na osi ulicy Karowej i Stefana Okrzei ma powstać kładka na Wiśle.
Ulica Karowa znana jest także bardzo dobrze miłośnikom wyścigów samochodowych. Tu właśnie odbywa się finalny odcinek Rajdu Barbórka, który jest symbolicznym zakończeniem sezonu sportów motorowych w Polsce. Do odcinka na Karowej kwalifikuje się tylko czołówka rajdu, jednak odbywają się tam także przejazdy pokazowe zaproszonych gości w roli kierowcy bądź pilota. W ubiegłych latach honorowymi gośćmi były takie osobistości jak Tommi Mäkinen czy Sébastien Loeb.