Wracamy po świętach, ale żeby do Wielkanocy jednak delikatnie nawiązać, dziś obiekt sakralny 🙂
Na zdjęciu jedna z najbardziej rozpoznawalnych świątyń stolicy, czyli mieszczący się przy Krakowskim Przedmieściu tuż obok placu Zamkowego, kościół św. Anny.
Jego początki sięgają połowy XV wieku, kiedy to rozpoczęto w tym miejscu budowę klasztoru bernardynów, ufundowanego przez księżnę Annę Fiodorównę. Zgodnie z przyjętą przez zakon zasadą, zespół klasztorny powstał poza murami miejskimi, u wylotu jednego z głównych traktów wychodzących z miasta.
Na skutek pożarów na początku XVI wieku kościół dwukrotnie został zniszczony. Odbudowę – ufundowaną głównie przez księżną Annę Radziwiłłównę – ukończono w 1533 roku. Znaczenie kościoła i klasztoru było ówcześnie tak duże, że ten rejon miasta zaczęto nazywać suburbium bernardinorum, seu cracoviensium (przedmieście bernardyńskie, albo krakowskie), potem dopiero – w związku z bramą wyjazdową do Krakowa – pozostała już tylko nazwa Krakowskie Przedmieście. W 1578 roku królowa Anna Jagiellonka ufundowała okazałą dzwonnicę ze słynnymi w owym okresie w całej Koronie dzwonami.
Ze względu na swoje położenie w bliskim sąsiedztwie czterech spośród głównych uczelni Warszawy, świątynia od 1928 pełni funkcję kościoła akademickiego.
Kościół został spalony w 1944 roku. Zniszczeniu podczas wojny uległ dach, ocalały mury oraz dzwonnica. Podczas okupacji hitlerowskiej oraz w pierwszych latach powojennych władze Polskiego Państwa Podziemnego, wybrały kościół św. Anny na miejsce patriotyczno-religijnych prezentacji. Symbolika Grobów Wielkanocnych była związana z aktualną sytuacją okupowanego kraju.
Renowacja miała miejsce w latach 1946–1962. 3 czerwca 1979 Jan Paweł II odbywający swą pierwszą pielgrzymkę do ojczyzny spotkał się tu z młodzieżą i wygłosił homilię.